Moja Najukochańsza Książka Na Świecie (Recenzja Książki Pawła Cwynara)
Moja Najukochańsza Książka Na Świecie
(Moja Recenzja Książki Pawła Cwynara)
<3 :-) <3
"KIEDY TRACISZ WSZYSTKO,
TO NIC, KIEDY TRACISZ NADZIEJĘ,
TO WSZYSTKO."
Wysłuchaj mnie, proszę... Dla mnie to książka, która po prostu tłumaczy miłość i otwiera oczy na jej nieśmiertelność. Każda kartka tej książki, na której bądź stronie się ją otworzy może wlać duszy nadzieję, oraz objawić prawdę o nas samych. Zupełnie jak dzieła wielkich mistrzów życia duchowego, oraz mistyków pisane Ręką samego Boga. Szybuje w przestworzach, niczym wolny ptak. Wysoko, ponad wszelkimi podziałami religijnymi, ponad odmiennością kultur, tradycji i przekonań. Ponad różnością ludzkich twarzy i charakterów. Jednoczy, to co zdawałoby się być tak różne, iż wcale nie do połączenia. Mnie autor książki pokazał poprzez nią, że miłość zdolna jest znieść o wiele więcej niżby nam się mogło zdawać, ale przede wszystkim wzbić się ponad śmierć z przekonaniem, że za nią istnieje świat, który połączy pewnego dnia każde kochające serce i pojedna ze sobą każdą dłoń. Zarówno człowiek wierzący jak i nie wierzący poprzez miłość odnajdzie i ucałuje prawdziwe Oblicze Boga, bo Bóg jest miłością i osądzi za miłość. Każdego. Pytanie będzie jedno. Jak kochałeś? Dla wszystkich, którzy nie miłowali będzie to sąd nieubłagalny. Szymon, bochater tej książki pięknie pokazał nam wszystkim jak kochać. I poprzez miłość ukazał nam jak ogromna jest jego wiara i jaką może dawać moc. On, sam chory walczył o wieczne szczęście i zbawienie osoby, którą kochał jak o swoje własne. Miłość wszystkich rozgrzeszy nawet z braku wiary. Tak jak Żanetę. Sądzę, że w tych dwojga bochaterach książki każdy odnajdzie coś z siebie. Ja odnajduję siebie zarówno w Szymonie jak i w Żanecie. W moim sercu oni tak zupełnie inni zawsze będą stanowili jedność. Warto sięgnąć po tą niezwykłą lekturę i przeczytać, chociażby jedną jej kartkę. Czuję, że z tej książki płyną liczne łaski do serca czytelnika. Czuję to po sobie i swoim życiu. Tak jak i Pana Pawła Cwynara, tak i dzieła jego życia Stwórca uczynił błogosławieństwem dla nas wszystkich. Ja sama jestem niezmiernie wdzięczna Bogu za dar jego twórczości dla całej Polski. Chwała Tobie Ojcze Życia, że objawiasz swoją wielką miłość w każdym swoim wybranym dziecku. Ono właśnie jest dowodem na to, że nigdy nie będzie już żadnego pożegnania. Zostanie tylko miłość.
"Przypomnij sobie najpiękniejsze chwile ze swojego życia i połącz je w jedną całość, a zapewniam cię, że jest to niczym w porównaniu do tego, jaką radością potrafi napełnić cię Bóg."
"Kiedy ufasz, zamiast lęku, który nieustannie trzyma w uścisku twoje serce, nie pozwalając mu nabrać głębszego oddechu, wlewa się nadzieja. Śmierć przybiera twarz miłej staruszki, która przywołuje nas dyskretnie do siebie, niczym babcia nawołująca swoje wnuki, by przyszły z ogrodu do domu na ich ulubiony kawałek ciasta. Strach zaczyna mieć mniejszą władzę nad nami..."
"Pomyśl sobie, jakie są piękne miejsca na ziemi - jak z bajki. A przecież wszystko to stworzył Pan. Niech da ci to skrawek wyobrażenia, jak pięknie jest w raju."
"Kiedy ufasz, zamiast lęku, który nieustannie trzyma w uścisku twoje serce, nie pozwalając mu nabrać głębszego oddechu, wlewa się nadzieja. Śmierć przybiera twarz miłej staruszki, która przywołuje nas dyskretnie do siebie, niczym babcia nawołująca swoje wnuki, by przyszły z ogrodu do domu na ich ulubiony kawałek ciasta. Strach zaczyna mieć mniejszą władzę nad nami..."
"Pomyśl sobie, jakie są piękne miejsca na ziemi - jak z bajki. A przecież wszystko to stworzył Pan. Niech da ci to skrawek wyobrażenia, jak pięknie jest w raju."